Skrócić o głowę!

Comic-Con Comic-Conem, ale warto wspomnieć o nowościach związanych z córką Królowej Kier. Możemy zobaczyć już jej zdjęcia promocyjne, a także fotki w pudełku. 

             

Okej, kto podobnie jak ja spodziewał się czerwonego pudełka? Jako że to Apple zaklepała sobie ten kolor, dla Lizz został tylko jakiś pseudozłoty. Cóż, szczerze powiedziawszy, można to było wywnioskować po kolorze pamiętnika, który wraz z lalką za gablotką mogliście zobaczyć w poprzednich postach. Może teraz coś odnośnie samej, zapakowanej już lalki. Włosy, istna tragedia. Następny punkt; nogi. Uwaga, urządzam konkurs na to, kto będzie umiał wygiąć je tak, jak dziewczyna. Życzę powodzenia. Będąc już w tym temacie, idźcie sobie do Smyka i popatrzcie na lalkę Raven. Spróbujcie zrobić taką pozę, jak ona. Wizyta w szpitalu gwarantowana.

Przejdźmy do zdjęć promocyjnych. Powyższe widzieliście już wiele razy, opisywałam je obszernie. Teraz przypomnę jedynie parę faktów. Lizzie wygląda tu bardzo dobrze. Te włosy! Niestety, światło sprawia, że rajstopy na jej lewej nodze wydają się ciemniejsze od tych na prawej. A pamiętnik? Czerwony. Mattel'u, kogo ty próbujesz oszukać?

W rzeczywistości wszystkie dodatki są złote. Pamiętnik, podstawka, grzebień, opakowanie. Lizz wyszła świetnie. Tak zadziornie i szekszi. :3

Sprawa z rajstopami ta sama, co na pierwszym zdjęciu. Wcześniej tego nie zauważyłam, ale falbanka przy jej rękawiczce ma miniaturowe dziurki w serduszka. Wielki plus.

To już wszystko. Pozostaje pytanie; kogo skracamy o głowę za to pseudozłote opakowanie??