czwartek, 29 grudnia 2016

Zapowiedź książki "The Legend of Shadow High"

Pewnie pamiętacie film The Lost Movie, będący crossoverem Ever After High i Monster High, którego realizacja nigdy nie doszła do skutku. Właśnie zapowiedziano książkę, która będzie kontynuowała ten pomysł.

Screen wykonany przez Luc Elementix ze strony amazon.com.

Książka nosząca tytuł The Legend of Shadow High zostanie napisana przez Shannon Hale, znaną między innymi z wydanej w Polsce trylogii i jej męża, Deana Hale'a. Powieść zostanie wydana w twardej okładce, będzie liczyła około 320 stron, a jej premiera odbędzie się 17 października 2017.

Ale w Polsce nie zostanie ona wydana, no bo po co.

Pierwsze zdjęcia lalek z serii Enchantimals

W sierpniu napisałam posta o zapowiedziach lalkowych na 2017 roku. Na samym końcu listy pojawiło się tajemnicze hasło Enchantimals. Niedawno udostępniono pierwsze zdjęcia lalek z tej serii i choć nie są one najlepszej jakości, myślę, że warto o nich wspomnieć.


Co ciekawe, seria nie należy do uniwersum Ever After High - nigdzie na opakowaniu nie ma nawet loga eah, a arty są wykonane w zupełnie innym stylu. Powyższe lalki stanowią coś zupełnie odrębnego i są jedynie wzorowane na pixies, które znamy z Dragon Games czy chociażby Epic Winter.

Same lalki stanowią swego rodzaju połączenie dziewczynek z rozmaitymi zwierzątkami, których figurki znajdziemy w zestawie. Na powyższych zdjęciach widać fuzje ludzi z koalą, królikiem, jakimś ptakiem (nie jestem pewna) i skunksem. Kreatywnie, nie powiem.

Choć arty wyglądają naprawdę uroczo, nie mogę tego samego powiedzieć o lalkach, ale wypowiem się na ten temat dopiero, gdy opublikowane zostaną lepszej jakości zdjęcia. Same lalki nie wyglądają, jakby mogły zginać łokcie czy kolana - ich nogi wyglądają bardzo sztywno, a choć niektóre mają jedną rękę zgiętą w łokciu, w rzeczywistości może to być jak w przypadku niskobudżetówek z Ever After High.


Poza lalkami z serii podstawowej zapowiedziano również kilka playsetów. Jeden z nich przedstawia leśny domek, a w zestawie znajdziemy naprawdę uroczą lalkę dziewczynki-pandy. Dwa mniejsze zestawy przedstawiają dziewczynkę-małpkę prowadzącą jakieś stoisko z lemoniadą oraz bodajże dziewczynkę-żółwia w zestawie z rowerem.

Niektóre lalki, jak ta przedstawiająca dziewczynkę-pandę, są naprawdę urocze, ale inne, jak chociażby dziewczynka połączona z niezidentyfikowanym-niebieskim-czymś, przypominają małe potworki. Skoro lalki stanowią zupełnie odrębne uniwersum, nie pojawi się już tutaj więcej postów na ich temat, a ten był jedynie w celu sprostowania.

Zdjęcia pochodzą z tumblra Luc-Elementix.

środa, 28 grudnia 2016

Konkurs plastyczny - Let It Snow ❄

Nie wiem, jak wygląda pogoda u Was, ale w chwili, gdy to piszę, u mnie na zewnątrz jest naprawdę wiosennie. Lekki wiaterek, przyjemne słoneczko... Ale gdzie podziała się zima? Jeśli podobnie jak połowa Polski macie ból egzystencjalny spowodowany faktem, że tegoroczne święta nie były specjalnie białe, myślę, że mam dla Was dobre antidotum.

Ponieważ dawno nie było na blogu żadnego konkursu plastycznego, a do tego nie zaprojektowałam jeszcze zimowego nagłówka, pomyślałam, że moglibyście mi w tym trochę pomóc. :)

W związku z tym zadanie konkursowe brzmi: Zaprojektuj strój z serii Epic Winter lub Fairest on Ice dla postaci, która 1) nie występuje oryginalnie w tej serii (tzn. nie możecie zaprojektować stroju z Epic Winter dla Apple, a z Fairest on Ice dla Ashlynn), 2) jest postacią oryginalnie występującą w uniwersum i znaną z imienia i nazwiska (niedozwolone jest zatem rysowanie strojów dla własnych postaci lub tych z serialowego tła). Postać powinna być narysowana w całości (od stóp do głów), włącznie z fryzurą i twarzą. 

Mam nadzieję, że wyraziłam się dość jasno, ale jeśli macie jakieś wątpliwości, nie bójcie się pytać w komentarzach.


Kilka dodatkowych informacji: Technika dowolna - macie ochotę malować, rysować, bawić się w programach komputerowych? To już zależy od Was. Możecie też wspomagać się bazami postaci z Internetu, ale na jakąkolwiek inną formę kopiowania nie zezwalam.


Zasady konkursu:
  • Wszystkie prace prosimy przesyłać na adres everafterhighblog@gmail.com od 28 grudnia do 20 stycznia. Prace wysłane po terminie nie będą przyjmowane.
  • Informacje, jakie muszą się znaleźć w mailu: plik z pracą konkursową oraz pseudonim, który pojawi się na dyplomie i ewentualnie na nagłówku.
  • Jedna osoba może wysłać jedną pracę.
  • Aby konkurs w ogóle się odbył muszą przyjść przynajmniej cztery prace.
Wybieranie zwycięzców:
  • 22 stycznia na blogu zostanie opublikowany post przedstawiający wszystkie konkursowe prace. Tego samego dnia w pasku bocznym pojawi się ankieta, w której do 3 lutego będziecie mogli głosować na trzy zwycięskie projekty.
Nagrody:
  • Prace osób, które zajmą trzy pierwsze miejsca w ankiecie, od 6 do 28 lutego będą widniały na nagłówku bloga. Poza tym wszyscy uczestnicy, bez względu na zajęte miejsce, otrzymają internetowy dyplom.
Powodzenia! Koniecznie dajcie znać w komentarzach, czy zamierzacie wziąć udział.
Czekam na Wasze bajeczne projekty, seise apeter :)

niedziela, 25 grudnia 2016

Zapowiedź nowego filmu? O "Emerald City of Oz"

W czerwcu na blogu pojawił się post z zapowiedziami nowych serii na drugą połowę 2016 roku i początek 2017 (na chwilę obecną nic się jeszcze nie sprawdziło, ale mniejsza o to). W każdym razie na początek przyszłego roku zapowiedziano kilka serii, które mogły odnosić się do następnego filmu pełnometrażowego bądź odcinka specjalnego. Tymi seriami były Witch Night Assortment (Noc Wiedźm) i Flying Ship (Latający Statek). Okazuje się, że nadchodzący film nie same czarownice wystawi na pierwszy plan, a... Krainę Oz.


Zdjęcie pochodzi z Wikipedii i możemy z niego wyczytać, że następnym filmem w uniwersum Ever After High będzie Emerald City of Oz (Szmaragdowe Miasto Oz). Jego premiera ma być ponoć 3 marca przyszłego roku, a sam film będzie trwał tyle, co Way too Wonderland, Dragon Games czy Epic Winter - mianowicie będzie podzielony na 4 odcinki, każdy o długości 24 minut.

Sam wstępny opis filmu brzmi następująco -  Gdy Raven z powodu swojej magii znajduje się w niebezpieczeństwie, Feather musi wyruszyć do Krainy Oz, aby znaleźć sposób, by pozbyć się jej raz na zawsze.

W drugim zdaniu prawdopodobnie chodzi o magię, choć nie mogę tego stwierdzić ze stuprocentową pewnością, ponieważ jest ono okropnie pogmatwane. Odkąd w Ever After High pojawiły się pierwsze pogłoski o większej roli zarówno Krainy Czarów jak i jej mieszkańców w fabule, skrycie zaczęłam trzymać kciuki, aby ten sam los spotkał Krainę Oz. I wygląda na to, że są naprawdę spore szanse, aby tak się właśnie stało. Podoba mi się, że po Epic Winter, w którym bądź co bądź na pierwszy plan wystawiono raczej poboczne bohaterki, wracamy do kwestii Raven (i Apple mam nadzieję też). Zastanawia mnie wątek z odebraniem Raven jej magii, to może być całkiem ciekawe.

Cóż, pożyjemy, zobaczymy. Mam nadzieję, że są to potwierdzone informacje, ponieważ całość brzmi naprawdę interesująco i mógłby wyjść z tego ciekawy film. Koniecznie dajcie znać w komentarzu, co sami o tym sądzicie.

czwartek, 22 grudnia 2016

Zdjęcia promocyjne Maddie i Apple z serii Princess Friend

Po kolejnej już dość długiej przerwie przychodzę do Was ze zdjęciami promocyjnymi lalek Apple i Maddie z serii Princess Friend. Chodzi o te młodsze wersje naszych bohaterek, o których pierwszy raz pisałam tutaj. Wszystkie poniższe zdjęcia są duże, dlatego polecam je powiększać. Zapraszam do czytania!


Na wstępie muszę zaznaczyć, że jestem bardzo zaskoczona dbałością o detale lalek z tej serii - aż szkoda, że projektanci nie spożytkowali tej energii na pracę nad innymi lalkami... W każdym razie, lalki Princess Friend nie mogą poruszać dłońmi, łokciami ani kolanami, ale biorąc pod uwagę grupę docelową, myślę, że możemy uznać to za plus. Poza tym lalki są ponoć bardzo duże, ale nie znam konkretnych wymiarów.

Maddie stanowi niemal perfekcyjne odwzorowanie oryginału. Wszystkie detale i akcesoria się zgadzają - no, może z wyjątkiem braku pierścionka - co więcej - są one pomalowane! Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to zszyte warstwy spódnicy, ale biorąc pod uwagę wcześniejsze lalki Maddie - zarówno 17calową wersję jej samej, jak i te w stylu Powerful Princess Tribe - myślę, że możemy uznać to już za swego rodzaju standard... jak i to, że Maddie uzyskała tytuł księżniczki, zważywszy na jej udział w seriach takich jak wspomniane już Powerful Princess Tribe czy Princess Friend właśnie.


Ponieważ małe dzieci nie mogą nie powinny chodzić w butach na obcasie, stópki lalek Princess Friend uległy spłaszczeniu. Dość ciekawie poradzono sobie tutaj z kwestią obcasów córki Szalonego Kapelusznika, jednak mnie niespecjalnie takie rozwiązanie przypadło mi do gustu. Kolejna rzecz charakterystyczna ostatnimi czasy dla Ever After High - pomalowane nogi - zlewa się tutaj kolorystycznie z butami, co jest oczywiście ogromnym minusem.


Lalki w tej serii mają po dwa akcesoria - każda z nich ma szczotkę do włosów, drugim, w przypadku Maddie, jest jej torebka. Jednak tym, co najbardziej zachwyciło mnie w lalce Maddie, są jej włosy. Nie wiem, czy ta zmiana wynika z oświetlenia czy może ze zmiany włosia dla lalek, ale jej włosy mają tutaj o wiele delikatniejszy odcień, niż ten u basiców, przez co wydają się niemal metalicznie mienić. Co tu dużo mówić - wyglądają po prostu bajecznie i jestem nimi fatalnie oczarowana.


O ile art jeszcze wygląda całkiem nieżle - ot, zwykła, roześmiana Maddie w młodszej odsłonie - tak tło opakowania i kartonowy miś obok lalki wyglądają jak pudełko taniej podróbki. W nadruku na tym kartoniku z tyłu nie ma żadnych typowych dla Ever After High pięknych akwarelowych plam czy niedbałych rysunków. Zamiast tego znajdziemy tam proste, geometryczne kształty rodem z podróbek dla trzyletnich dzieci.


Drugą i póki co ostatnią lalką w serii jest Apple. Ona również jest bardzo wiernym odwzorowaniem oryginału. W przeciwieństwie do Maddie, tutaj twórcy nie zapomnieli nawet o pierścionku! I tak jak u córki Szalonego Kapelusznika drugim dodatkiem była torebka, tak Apple dostała lusterko w kształcie serca.


Ponieważ w przypadku butów Apple obcas nie stanowił aż tak ważnej części, co u Maddie, wystarczyło usunięcie go, aby otrzymać delikatne buciki na płaskiej podeszwie. Choć rajstopy córki Śnieżki zwykle są szare i prześwitujące, tutaj stały się białe ze względu na konieczność pomalowania nóg.


Tło jej pudełka to jedynie czerwona wersja grafiki od Maddie. Natomiast jej art zupełnie nie przypadł mi do gustu - wygląda na nim trochę jak taka dziecięca miss. A co Wy sądzicie o tych lalkach? Dajcie koniecznie znać w komentarzach. Wesołych świąt! 

Zdjęcia pochodzą z facebooka Ever After High Dolls.

piątek, 2 grudnia 2016

Kolejny numer magazynu już w kioskach!

Od publikacji poprzedniego numeru magazynu Ever After High mijają właśnie równiusio trzy miesiące, od publikacji ostatniego posta tutaj - dwadzieścia pięć dni. Ten brak aktywności z mojej strony spowodowany był głównie... brakiem aktywności ze strony Mattela. Nadal co prawda nie ma żadnych wiadomości na temat kolejnych odcinków, lalek czy czegokolwiek innego, ale przynajmniej pojawił się w Polsce kolejny numer magazynu.

Zdjęcia pochodzą z bloga Prasowo.

Tym razem z okładki wita nas podobizna Cerise, o której w magazynie znajdziemy nieco więcej informacji. Poza tym wewnątrz znajdziemy jak zwykle dwa komiksy, plakaty, test Jaką byłabyś królową? oraz dużą porcję zagadek i łamigłówek. Magazyn został wydany nakładem wydawnictwa Egmont, a jego cena to 9,99 złotych.


Tym razem do magazynu dołączono Sekretny zestaw składający się z fioletowego markera piszącego niewidzialnym tuszem, latarki służącej do odczytywania zapisanych nim treści oraz małego notesiku z podobiznami Cerise, Raven oraz Maddie.

Co sądzicie o tym numerze? Zamierzacie wybrać się po niego do najbliższego kiosku?

wtorek, 8 listopada 2016

Zdjęcia promocyjne Daringa i Raven oraz Archery Collection w opakowaniach

W poprzednim poście pokazywałam Wam niewyraźne zapowiedzi nowych lalek - zminiaturyzowanych Apple i Maddie, oblanego plastikiem Daringa i Raven z łukiem. Niedawno pojawiły się zdjęcia promocyjne córki Złej Królowej i syna Księcia z Bajki. Zapraszam do czytania.


Daring, którego widzicie powyżej, jest lalką niskobudżetową nienależącą aktualnie do żadnej serii - nawet jego opakowanie, które zobaczycie później, nie wskazuje na nic konkretnego. Lalka Daringa nie posiada zgięć ani w kolanach, ani w łokciach czy dłoniach, co czyni go zwartą masą kolorowego plastiku.



Jedynym nieplastikowym elementem tej lalki jest srebrna narzutka, na której znajdują się dwa żółte pasy i czerwone godło z lwem. Jego ręce i ciało od pasa w górę są niebieskie i mają wzór w kratę. Plastik na nogach natomiast imituje materiał jeansów. Szkoda, że Mattel nie zadał sobie nawet trudu pomalowania butów - są jednakowe i nudne.


Twarz i włosy Daringa są identyczne, jak w wersji z Epic Winter. Nowym elementem jest natomiast korona - w porównaniu do tej z EW, ta tutaj jest złota i bardziej się mieni.


Syn Księcia z Bajki wylądował w opakowaniu typowym dla niskobudżetowych lalek w zestawie ze swoim nieodłącznym atrybutem - złotym lusterkiem. Otrzymał również przerobiony art.


Drugą z lalek jest "Magic" Arrow Raven Queen. Podejrzewam, że jest to jakaś specjalna lalka do serii Archery Collection. Podobnie jak wszystkie lalki w serii ma ona pomalowane nogi i jednokolorowe buty. Poza tym lalka posiada plastikowy gorset oraz prostą spódniczkę bez podszycia na dole. Ma również pelerynę, którą można przemienić w spódniczkę. Całokształt prezentuje się naprawdę ładnie, choć odnoszę delikatne wrażenie przesytu, Nie pasuje mi tutaj również kwiecisty motyw na pelerynie. Ubrania Raven zazwyczaj zawierają wzory w pióra i pyaki, natomiast kwiaty utożsamiane są częściej z Ashlynn. Lalka ma również srebrną ozdobę na ramionach.


Tym, co reklamuje lalkę, jest jednak jej zdolność strzelania z łuku. W tym celu córka Złej Królowej otrzymała uproszczone zgięcie w łokciach - jednokierunkowe, takie jak u ekskluzywnej Cedar z San Diego Comic Con 2016 - oraz specjalnie wymodelowane dłonie trzymające łuk, którymi nie może ruszać. Posiada również lazurowe osłonki na ręce - tę z lewej można zdjąć, z prawej już nie. Nie jestem pewna, w jaki sposób będzie dokładnie działała ta lalka. Sam łuk jest bardzo ładnie wykonany i zastanawia mnie zastosowanie gumki jako cięciwy.


Raven ma całkiem niezłą fryzurę, jej twarz również nie wyszła najgorzej. Do szatańskich uśmieszków czas najwyższy się przyzwyczaić, ponieważ są marne szanse na ich wycofanie. Ozdoba na jej włosach jest bardzo ładna i oryginalna, ale zastanawiam się, w jaki dokładnie sposób trzyma się na głowie.


W opakowaniu coś dziwnego stało się z ozdobą do włosów, ale poza tym jest nie najgorzej. Lalka ułożona została w ciekawej pozie. Jednak tym, co skradło mi serce, jest art. Fryzura Raven wygląda niesamowicie, a wyraz twarzy świetnie oddaje skupienie. Jedyne, do czego mam zastrzeżenia, to brak cieniowania łuku - wygląda jak marny obrazek z taniego komiksu.


Skoro jesteśmy już w temacie strzelania z łuku, pomyślałam, że warto byłoby napisać o najnowszym zdjęciu promocyjnym lalek z serii Archery Collection w opakowaniach. Wszystkie bohaterki straciły bowiem możliwość poruszaniem nogami w kolanach! Wcześniej miałam o tej serii bardzo dobre zdanie, zważywszy na fakt, że jest to linia niskobudżetowa, ale teraz? Poza tym coś dziwnego stało się z twarzą Bunny - może jest to kwestia perspektywy, ale uważam, że wygląda lepiej niż na poprzednich zdjęciach. Możemy zobaczyć też arty bohaterek - przynajmniej one mnie nie zawiodły, wszystkie wyszły bardzo ładnie.

Zdjęcia pochodzą z facebooka
Ever After High Dolls i tumblra darth-alinart.

piątek, 4 listopada 2016

Zapowiedzi nowych lalek + kolejne reedycje basiców

To, że Ever After High również przechodzi swego rodzaju reboot, wszyscy zdążyli zauważyć - jednak w przeciwieństwie do Monster High, tutaj chodzi głównie o spadek jakości produktów oraz obranie za główną grupę docelową dużo młodszych dzieci. Dziś kontynuujemy temat narzekania na dziecinność i badziewność Ever After High. Zapraszam do czytania.

Zdjęcia pochodzą z tumblra puumpkin.

Tak, dobrze widzicie, są to zminiaturyzowane wersje podstawowych Apple i Maddie. I choć sam pomysł absolutnie nie przypadł mi do gustu z oczywistych względów, to jestem zaskoczona dbałością o szczegóły. Owszem, są tu drobne niedociągnięcia, takie jak niepomalowane buty Maddie (zauważcie, że nie są one na obcasie!), do tego wydaje mi się, że lalki mają pomalowane nogi. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie otrzymamy lepszej jakości zdjęcia.


Przechodzimy do następnej zapowiedzi. Jest to lalka Raven Queen z serii Archery Collection. Całokształt prezentuje się naprawdę przyzwoicie, kolorystycznie wszystko ze sobą współgra. Podobnie jak wszystkie lalki w serii Raven również nie udało się uciec od pomalowanych nóg. Największymi atutami są moim zdaniem peleryna i spinka do włosów, ale w tej kwestii również wolę poczekać na lepsze zdjęcia.


Najgorsze zostawiłam na koniec. Drodzy państwo, oto druga w historii Ever After High lalka Daringa Charminga!... Znowu oblana od stóp do głów plastikiem!... Taak...  Modelowane spodnie, modelowane włosy, pomalowane ręce z zerową artykulacją, czegóż chcieć więcej? Nie wiem dokładnie, w jakiej serii wyląduje ta maszkara, ale podejrzewam, że może dołączyć do Archery Collection

Zdjęcie pochodzi z tumblra luc-elementix.

Skoro już jesteśmy w temacie narzekania, pomyślałam, że warto byłoby zrobić krótkie podsumowanie basicowych reedycji. Pewnie wszyscy zdążyliście też już zauważyć, że mają one nieco mniejsze głowy od swoich poprzedniczek. O Maddie i Apple pisałam wiele razy i choć obie mają nieszczere uśmiechy, to córka Szalonego Kapelusznika i tak wypada lepiej. Z kolei na twarzy stojącej obok Raven gości jakiś nieszczery grymas. Po raz pierwszy możemy zobaczyć tutaj uśmiechnięte reedycje Briar i Cerise. Twarzyczką córki Śpiącej Królewny jestem wręcz zachwycona - delikatny, skromny, a przy tym jakże szczery uśmiech pasuje do wizerunku przyjacielskiej Briar. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że sznurki przy jej naramiennikach z niewiadomych powodów są czerwone, a nie czarne. Z kolei na twarzy Cerise gości pewny siebie, nieco zarozumiały uśmieszek łobuza, który nie pasuje mi do tej bohaterki. Poza tym ma jakieś modelowane lub malowane nogi, nie jestem pewna.

Koniecznie dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o nowych zapowiedziach lalkowych i kolejnych reedycjach. Miłego weekenedu!