wtorek, 3 czerwca 2014

Hiszpańskie pamiętniki

W Hiszpanii wydano dwa pamiętniki - jeden dla Royalsów, i jeden dla Rebelsów. Są to swego rodzaju "książeczki do wypełniania", znajdziemy tam jednak trochę opisów postaci i świeżo robionych artów. Są one malowane akwarelami, dlatego często kolor wychodzi poza kontury. Myślę, że jest to wielki plus tego produktu - od razu przychodzą na myśl eah'owe chlapy atramentu. Nie wiem do końca, które strony są z Royalskiego, a które z Rebelskiego. Przypasowałam je do kategorii patrząc na to, czy na artach są Arystokraci czy Rebelianci.
Będę faworyzować swoją grupę, zaczniemy od Rebelsów. Okładka jest bardzo ładna, napis na niej to coś w stylu "Pamiętnik Przeznaczenia; Czy jesteś Rebelsem?". Jak widzimy, zostało to wydane w twardej oprawie. Niektóre elementy są pozłacane.
Teraz może opisy postaci. Wszystkie ilustracje mnie zauroczyły. Raven wygląda tu bardzo ładnie, zadziornie, co idealnie oddaje jej charakter.
Maddie także jest wspaniała, ale już nie tak jak jej przyjaciółka do szczęśliwego zakończenia.
Aaach, ta Cerise jest po prostu boska! Ten profil, to spojrzenie! Wielkim plusem było narysowanie jej od tyłu. Jest idealna!
Zawiodłam się na córce Pinokia. Była odwzorowywana na oryginalnym arcie. Mimo wszystko bardzo podoba mi się sposób, w jaki pokolorowano jej spódnicę.
Zdjęcie grupowe. Maddie i Cerise wypadły znakomicie.
Sypialnia Maddie?
Teraz kilka zdjęć nieco gorszej jakości.
Świetny pomysł z tą perspektywą!
Pierwsza strona...
...i druga.
Okej, Royalsi, Wasza kolej.
Ponownie zaczniemy od opisów. Art Apple jest bardzo ładny, dopracowany. W zasadzie nie mam żadnych poważniejszych zastrzeżeń.
Ashlynn, podobnie jak Cedar, przede wszystkim wzorowana była na oryginalnym arcie. Mimo to wyszedł bardzo ładnie. Kolory świetnie ze sobą współgrają.
Ach, ta Briar. Art świetnie oddaje jej osobowość.
Blondie także jest wzorowana na swoim arcie.
Zdjęcie grupowe. Trzy słowa; Daring wyszedł dziwnie.
Sypialnia Briar?
Mam jeszcze kilka zdjęć słabszej jakości.
Od strony graficznej pamiętniki prezentują się bardzo dobrze. Świetnym pomysłem było wstawienie przypadkowo przerywanych linii jako miejsca do pisania. Arty są ładne, wydanie również. Wbrew pozorom wewnątrz jest bardzo dużo miejsca do pisania, co pewnie zdążyliście zauważyć, oglądając powyższe zdjęcia.
Z pewnością kupię wszystkie trzy! Tak się bowiem składa, że uwielbiam... mieć książki do uzupełniania, często bowiem są pięknie ozdobione. A dlaczego trzy? Royalski i Rebelski do kolekcji [czyt. do podziwiania] i jeszcze jeden Rebelski dla własnej przyjemności. A Wy?

3 komentarze:

  1. http://monster-lili.tumblr.com/image/87801593691

    Widzieliście już Cerise?

    ~N.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupię pamiętnik rebelsów, jedynym royalsem, którego lubię jest Blondie

    OdpowiedzUsuń
  3. W wersji Rebel podobają mi się arty: Raven,Maddie i Cerise. Cedar była już chyba w takiej pozycji czy czymś takim. W wersji Royal śliczna arty nalerzą do Apple,Braiar,Lizzie i Ash (sory ,ale nadal nie zapamiętuje jak się pisze jej imię).
    ~Madziacz

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze!