piątek, 4 września 2015

Nowy odcinek - "Słodkie Czary"!

Nareszcie! Po długim oczekiwaniu i wielu denerwujących fragmentach Way Too Wonderland pewnie cieszycie się, że wracamy do starego planu regularnego publikowania odcinków. Nie przedłużając, zapraszam do oglądania.


"Podczas Kiermaszu Wypieków w kuchni powstaje totalny chaos, kiedy zaklęcie Raven wymyka się spod kontroli."
W odcinku możemy zobaczyć Ginger, Maddie, Holly oraz Cedar w strojach z serii Sugar Coated podczas gotowania przysmaków na szkolny kiermasz. Bardzo zasmucił mnie fakt, że Holly nie wypowiedziała ani słowa i mam nadzieję, że taki stan rzeczy nie potrwa długo. Raven po raz kolejny próbuje zrobić coś dobrego swoimi czarami i na dosyć pokręcony sposób udaje jej się to. Spodziewałam się jednak większego opanowania od niej, teraz gdy przez aferę z WtW ma większą moc magiczną. Oficjalnie zaczynają się też nieporozumienia między Apple i Raven dotyczące sposobu prowadzenia ich Księgi Pamiątkowej. Pewnie doda to nam trochę interesującej fabuły, ale mam nadzieję, że przyjaciółki odnajdą złoty środek i szybko się pogodzą.

A wam podobał się nowy odcinek?

Film pochodzi z kanału Ever After High.

57 komentarzy:

  1. Bardzo, bardzo przyjemny odcineczek :D- bez fajerwerków, ale solidny- takie 8,5/10
    PLUSY
    * chyba największy jak dla mnie plus- Raven nadal jest ciapowata w kwestiach magicznych ( UFFF- czyli WtW niczego nie zmieniło, całe szczęście )
    *początek kłótni Apple i Raven- W KOŃCU!
    * Maddie wyszła z tła- NARESZCIE
    * powrót Ginger
    * długo przeze mnie oczekiwany powrót Holly- szkoda, że, póki co, niemy :/
    * Maddie przyznała rację Apple co do czarów Raven- co mnie bardzo, bardzo zadowala :D
    MINUSY-
    * Właściwie brak- nie był to może najbardziej porywający odcinek, jaki widziałem, ale nie sposób mu zarzucić coś konkretnego
    Tak właściwie nie rozumiem tylko jednego- czemu Raven chciała wybrać do Kroniki akurat zdjęcie, na którym Maddie źle się prezentuje- przecież ( podobno? ) się przyjaźnią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, no i na zdecydowany plus także pokazanie Cupid i Blondie razem, tak samo akcja z ożywionymi ciastkami :D

      Usuń
    2. Wydaje mi sie, że Raven nie widziała tego jako złe zdjęcie Maddie - było całkiem zabawne i szalone tak samo jak córka Kapelusznika ;)

      Usuń
    3. No właśnie, Raven lubi takie pokręcone rzeczy, a Apple musi mieć wszystko poukładane.

      Usuń
    4. Hmmm... no być może, ale i tak moim zdaniem wypadałoby Maddie zapytać o stanowisko ws. zdjęcie , bo wyszła na nim nie tyle szalenie ile... głupio :/

      Usuń
  2. Czy tylko mi się wydaje, że Ginger ma nowy głos? :( Szkoda, bo tamten pasował do niej idealnie :/ A co do kłótni Apple i Raven, to fajnie by było gdyby to był początek wprowadzenia je w ich bajkę, w końcu mają się nienawidzić, i to jest przeznaczenie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro Raven nie chce przyjąć swojego przeznaczenia to dlaczego miałaby nie lubić Apple?

      Usuń
    2. Co do Ginger- też mi się zdaje, że to jakiś inny głos- I zgoda, tamten lepszy.
      Co do wprowadzenia w bajkę- pełna zgoda, ta cała przyjaźń Apple i Raven jest aż nienaturalna :D

      Usuń
    3. reBelle
      Mi tam się wydaje, że ich wzajemna niechęć, jako wpisana w ich życie, prędzej czy później da o sobie znać :D Podobnie jak, wg mnie silniejsze od nich samych, przeznaczenie ;)

      Usuń
    4. Realista,
      Czy ja wiem? Czytając książki odniosłam wrażenie, że są sobie bardzo bliskie i mimo dzielących ich różnic dobrze się dogadują. Liczę, że nie będą się nienawidzić bo niosłoby to dobry przekaz dla młodszych widzów - ktoś kto ma inne poglądy od ciebie nie musi być twoim wrogiem.

      Usuń
    5. Z jednej strony masz rację co do książek, ale one jednak różnią się trochę od filmu- są bardziej umoralniajace i poważniejsze, przynajmniej wg mnie. W samym serialu odpowiada mi wątek komediowy, więc nie proponuje wojny totalnej między Apple i Raven, tylko taką bardziej niechęć ubarwioną podstawianiem sobie raz na jakiś czas nóg, ot tak, żeby było śmieszniej ( typu bitwa na jedzenie ). Natomiast obawiam się,że przyjaźń między Apple i Raven doprowadzić może w prostej linii do zjedzenia Royalsów przez Rebelsów, co też nie byłoby fajne :/

      Usuń
    6. Rzeczywiście, coraz więcej pojawia się Rebelsów oraz Royalsów przechodzących na ich stronę, ale nie wydaje mi się by zostali od razu zjedzeni. Tak długo jak nie pojawi się idealne rozwiązanie, które zadowoliłoby obie grupy, wszyscy będą obstawiali przy swoim. Co do kłótni - nie mam nic przeciwko kilku niezrozumieniom czy żartobliwym walkom (bitwa na jedzenia była moim zdaniem cudna) tak długo jak pogodzą się i będą dalej ukazywane jak przyjaciółki. W końcu w każdym związku od czasu do czasu wybucha jakaś mała kłótnia. ;3

      Usuń
    7. Wiesz, skoro Briar została Rebelsem to już chyba żaden Royals nie może czuć się pewnie :/
      Idealne rozwiązanie może być tu sprawą trudną, bo chyba tak naprawdę odmowa Raven kończy opowieść Apple... pewnie skończyłaby to wszystko jakaś komisja pojednawcza, która ustaliłaby kompromis możliwy do zaakceptowania przez wszystkich. Dalej uważam, że osobą, która mogłaby odegrać tu wielką rolę jest Holly, marzaca o opisaniu nowych przygód kolegów i koleżanek. Tak czy owak, mam tylko nadzieję, że do czasu wyjaśnienia nie zostaną wśród Royalsów tylko Apple i Daring, może jeszcze z Blondie do pomocy :(

      Usuń
    8. Holly i motyw jej własnych baśni jest idealnym sposobem na zakończenie serii - Raven mogłaby dostać takie przeznaczenie jakie jej się zamarzy, a Apple mogłaby mieć swoje "Żyli długo i szczęśliwie". Jak na razie jednak nadal nie wiemy jak sprawa z "wchłoniętymi" stronami z Księgi Legend na to wpłynie ;/
      Możliwe, że Apple nadal odgrywałaby swoją historię tylko ktoś zastąpiłby Raven w roli Złej Królowej, jednak po akcji z WtW jest to niewykonalne. Ja również obawiam się wykruszenia Royalsów, ale wydaje mi się, że możemy stawiać jeszcze na Faybelle - z wielką pasją mówi o swojej przyszłości. ^^

      Usuń
    9. Pełna zgoda co do Księgi- teraz Raven nie zobaczyła w niej prawdziwego przeznaczenia, podobnie Dexter, no i czyje przeznaczenie dostały Holly i Poppy? Szkoda, że tak to zostawiono. Holly jako remedium na problemy Ever After? Z Jestem na TAK :D Nie podoba mi się, że, mimo potencjału do bycia postacią pierwszoplanową ( np. ma niezniszczalne włosy- przecież to kapitalny wątek), robi się z niej tło, tak samo jak z Hoppera zresztą. Wydaje mi się, że skoro, jak Giles Grimm mówi, podpis w Księdze nie obliguje do wypełnienia przeznaczenia, to można je jeszcze komuś oddać- to byłoby dobre np. dla Duchess. I fakt, zapomniałem o mojej ulubionej postaci- Faybelle- ona nigdy nie odda przeznaczenia :D No i trzeba będzie rozwiązać sprawę ,, Rebelsów o charakterze Royalsa"- Kitty i Madddie- nie rozumiem, czemu są Rebelsami. Ale skoro Holly jest, jak się wydaje po odcinku o sekrecie sióstr O'Hair, specjalistką od opowieści, to powinna dać radę to rozwiązać :D

      Usuń
    10. Wiele postaci z dużym potencjałem (Duchess, Hopper, Ginger czy właśnie Holly) zostaje zredukowanych do tła, mimo że fani chętni dowiedzieli by się o nich więcej. Poppy została ostatnio odratowana w Through The Woods i mam nadzieję o jej większą rolę w Fairest On Ice. Gdy wystartują Dragon Games również liczę na więcej Holly, bo wydaje mi się, że wciskają ją do linii lalek bez powodu - jeśli już jest jedną z dziewczyn z serii to niech chociaż dadzą jej powiedzieć kilka zdań! Faybelle chyba taki los nie spotka bo widzimy ją coraz częściej wszędzie ^^
      Wątek z Holly jako wybawczynią konfliktu jest genialny! >w< Lepsze to niż zakończenie z otwartą furtką (nie zostaje rozwiązana sprawa i nie dostajemy odpowiedzi co się dzieje dalej - to moim zdaniem najczarniejszy scenariusz), ale nie wiemy na co wpadnie Mattel i jak się potoczy dalsza sprawa z Księgą. Poza tym - Ever After High dobrze się sprzedaje i pewnie koniec nie nastąpi tak szybko.
      Wciąż nie jestem do końca przekonana czy Duchess jest córką Odetty, jej postać jako czarny łabędź i charakter skłania mnie do myśli, że może jej matką jest Odylia. Bardzo zaciekawiłby mnie odcinek, gdzie dowiadujemy się o niej czegoś więcej i zagłębiamy się w sprawy rodzinne. Masz rację, dziewczyna ma bardzo surowe zakończenie baśni i ktoś kto swojego nie chce (wydaje mi się, że Briar pasowałaby idealnie) mógłby go odstąpić Duchess. Poza tym - miałaby wtedy opowieść razem ze swoją przyjaciółką Faybelle.
      Wydaje mi się, że Maddie jest Rebelsem ze względu na fakt, iż akceptuje wybór innych co do ich przeznaczenia i chce po prostu wesprzeć Raven. Co do Kitty to wydaje mi się, że jest trochę podobnie do sprawy Raven - widzieliśmy do czego jest zdolna Kotka z Cheshire w Święcie Baśniowiosny. Sądzę, że Kitty lubi sprawiać chaos, ale nie chce by jej przyjaciele przez to ucierpieli (w przeciwieństwie do jej matki). Ale według takiej logiki powinna być Royalsem tak jak Lizzie, która zmienia detale swojego przeznaczenia, ale wciąż nie jest Rebelsem. Ech, może kiedyś nam to wyjaśnią. ^^''

      Usuń
    11. Dokładnie :D Nie rozumiem wprowadzania nowych postaci, skoro o starych nie wiemy praktycznie nic, np. po co Rosabella, kolejna ,,ekologiczna" postać, skoro od tego są Ashlynn i Hunter. Tak samo Darling- rola ,,chlopczycy" jest wg mnie zarezerwowana bezdyskusyjnie dla Cerise. A co właściwie wiemy o Ginger, o Hopperze, o Duchess? Praktycznie nic :( Cieszy mnie niezmiernie większa rola Faybelle- chyba najnaturalniejszej postaci w serialu :D Również czekam na wyjaśnienie sprawy Kitty i Maddie- nie wyobrażam ich sobie w innych rolach niż te z ich opowieści.
      Co do Duchess- też uważam, że to nielogiczne zęby Czarny Łabędź był córka Księżniczki Łabędzi...
      Tak czy owak będę czekał na Holly-wybawicielkę ( najlepiej z pomocą Blondie), bo to ruszyłoby cała tę sprawę z Royalsami i Rebelsami do przodu :D

      Usuń
    12. I co do Poppy- też udana postać, której charakter chyba trochę zmieniono ( na szczescie) wtedy w lesie, umie chociaż zawalczyć o swoje, co pozytywnie odbija się na tle np. takiej niszczonej na każdym kroku Cupid

      Usuń
    13. Rosabella ma być chyba przedstawiona bardziej jako "protestująca ekolożka" w przeciwieństwie do wyrywających kwiaty Ashlynn i Huntera ;]
      Co do Darling to bardzo mi się podoba - każdy może być rycerzem, a płeć nie staje ci na drodze do realizowania swojej pasji. Myślę, że takie niesie ze sobą przesłanie i wydaje mi się bardzo dobre dla młodszych widzów. Poza tym nie jest typową chłopczycą - ta sukienka i ogólnie wygląd trochę nie pasują do takiego stereotypu chłopięcej dziewczyny-kumpla, jaką znamy z filmów.
      Jeśli chodzi o Cerise to w odcinkach bardzo ją . . . um, udziewczynili (tak, wiem nie ma takiego słowa ^^''')? W książce opisywali ją jako bardziej muskularną, z wyrobionymi mięśniami. Zapewne taka lalka by się nie sprzedała, ale dałoby to troszkę większą reprezentację dla dziewcząt z taką budową. ;//~//;
      Masz całkowitą rację! Niech Mattel przybliży nam trochę postacie, które "znamy" od dawna, a nie wrzucają do serialu więcej nowych (gdzie jest lalka Hoppera?).
      Faybelle na królową! To chyba jedyny czarny charakter, który chce wypełnić swoje przeznaczenie i to czyni z niej dobry pomysł na wiele odcinków. :D
      Nie wiem czy Mattel rozwieje tajemnicę dotyczących grup Maddie, Kitty, Ashlynn (to w końcu Rebels czy Royals), Briar (jak z Ashlynn) i . . . Poppy! Roybels nie jest oficjalnie (np. na lalkach czy artach) uznawany za stronę w konflikcie, a teraz gdy Księga Legend została wchłonięta przez uczniów . . . Poppy prawdopodobnie ma w sobie kartkę (to brzmi dziwnie), chyba że Księga może się pomylić i Holly będzie nową Roszpunką. =///^///=
      Tyle pytań!

      Usuń
    14. Hahaha, z tymi rwącymi kwiaty Ashlynn i Hunterem to mi nie przyszło do głowy, a tak się w Dniu Koronacji Ashlynn chwaliła, że ,,nie zniszczyła ani jednej roślinki przy platformie" :D Niemniej widzę jednak pewną różnicę między Rosabellą a Darling, jak do tej pory. Akurat nie mam nic przeciwko Darling osobiście, tylko w takim razie powinno się bardziej podkreślić różnicę między nią a Cerise, bo sama bliźniaczka Dextera nawet wnosi trochę akcji, natomiast przykro mi to mówić, ale Rosabella póki co wypada jako straszne ( użyję piłkarskiego określenia) drewno i jednak maruda- mam nadzieję, że Faybelle albo Duchess utrą jej nosa :D Swoją drogą, skoro Duchess to łabędź, to myślę, że Rosabelli ciężko byłoby z nią walczyć. Zgadzam się z Tobą co do tego, że EAH to produkcja na lata- w końcu ile ciekawych wątków- te o których mówisz, np. z Ashlynn, Briar i bliźniaczkami, czy mój ulubiony o pokrewieństwie Apple z Raven i Cerise ze Sparrowem... przecież to materiał na lata :D Faybelle trochę przypomina mi Courtly Jester, tylko jest od niej o tyle mądrzejsza, że nie próbuje osiągnąć szybko zbyt wiele, ale trzeba przyznać, że umie narobić dziewczyna szumu i chwała jej za to :D

      Usuń
    15. I ktoś kiedyś pisał, że, wg opowieści, Faybelle powinna przekląć małą Briar podczas jej chrztu- mi się zdaje, że chyba raczej jej córkę, ale wtedy z kolei miałaby ponad 100 lat- kolejna rzecz, którą Mattel powinien w przyszłości wyjaśnić :D

      Usuń
    16. Hmm, te kwestie wiekowe (mała Briar przeklęta przez Faybelle) i pokrewieństwa (Raven jest technicznie przybraną ciotką Apple) są chyba wyraźnie ignorowane przez Mattela. Wyjaśnione było chyba, że ich historia (w przeciwieństwie do poprzedniego pokolenia) zaczyna się dopiero po podpisaniu Księgi i ukończeniu szkoły. Poza tym - detale są do zinterpretowania przez postacie, więc Faybelle mogłaby nie zostać zaproszona na super imprezę Briar (zamiast na chrzest dziecka), klątwa mogłaby nie dotyczyć wrzeciona tylko jakiegoś innego nowoczesnego odpowiednika np. igły przy szyciu nowego stroju czy może jakiejś aplikacji na telefon? Każda generacja wprowadza własne zmiany (widać to bardzo w pamiętniku Royally Ever After Apple).
      Jeśli chodzi o Cerise i Sparrowa to nie potwierdzono, że są spokrewnieni? Obiło mi się o uszy coś o ich kuzynostwie o^o
      Co do Rosabelli - poczekamy, zobaczymy. Na razie nie powiedziała ani słowa i oby się to zmieniło w następnym odcinku ;/
      Poza tym - marzy mi się Rosabella w roli Bestii (w końcu jest też jego córką, co nie?) >w<
      A drewno częściej słyszałam w aktorstwie, niż w sprawach piłkarskich. ;D

      Usuń
    17. Tak, Cerise i Sparrow są spokrewnieni, ale to dosyć dalekie kuzynostwo. Było o tym wspomniane w "Krzywym Zwierciadle" ;]

      Usuń
    18. Co do przeznaczenia- tu sprawa jest faktycznie pokręcona, ale mimo to bardzo bym chciał np. takie rodzinnego spotkania Raven z siostrą czy Apple z dziadkiem- w końcu Królowa Śnieżka tak się rozpływała nad uroczą, małą Raven :D Albo matka Ashlynn- zyje/nie żyje/ jest w domu emerytowanych postaci? Pole do popisu dla Mattela. Co do Cerise i Sparrowa- wydaje mi się, że on jeden ze wszystkich chłopaków ma do niej bezpośredni stosunek, a chociażby w WtW siedział z nią na stołówce... czyżby wskazówka dla fanów? :D
      Zgoda co do unowocześnień- gdyby ich nie było, pisanie przez rocznik Kroniki byłoby bezużyteczne. Jak to mądrze mawia Apple- historie same się ułożą.
      Co do Rosabelli- jakoś nie mam do niej przekonania, ale pomysł z Bestią bombowy- zwłaszcza jakby sobie przypomnieć przeznaczonego jej Dextera, również Bestię, co by nieźle rozhuśtało sprawę na linii Cupid/Dexter/Raven :D

      Usuń
    19. Nie rozumiem idei rebelsów. Czy im NAPRAWDĘ nie wpadło do głowy, że wystarczy "odbębnić" bajkę a potem się robi co chce? W końcu scenariusz kończy się na "długo i szczęśliwie".

      A co do pokrewieństwa, to wspólne nazwisko nie ma nic do rzeczy, nie wszyscy Kowalscy to jedna rodzina.

      Usuń
    20. Anonimowy- akurat w kwestii Sparrowa i Cerise ich pokrewieństwo zostało potwierdzone przez samą Cerise w tomie drugim.
      Natomiast o ile osobiście jestem Royalsem, o tyle zdaje się Rebelsom chodzi o to, że oni nie będą żyć dlugo i szczęśliwie czy jakoś tak ( Raven) albo nie chcą robić czegoś w trakcie historii ( Cedar, która nie chce złamać ojcu serca)

      Usuń
    21. Wiesz, np. w przypadku Raven nie wystarcza tylko "odbębnienie" bajki, jak to określiłeś/łaś, ponieważ ona, gdy już zrobi co zrobić musi, trafia do więzienia, co było pokazane w Dniu Koronacji. U Briar też będzie trudne "odbębnienie" bajki, ponieważ gdy wszyscy już swoje bajki spełnią, dziewczyna będzie musiała spać i to do 100 lat. Więc nie każdy scenariusz kończy się "długo i szczęśliwie".


      Co do głosu Ginger, o którym była mowa na początku tej "dyskusji", jeśli można to tak nazwać, to rzeczywiście jest inny, i według mnie nie za bardzo do niej pasuje. Czy nie wydaje wam się, że Maddie na początku też dziwnie mówi, jakby nie swoim głosem? A Holly nic nie mówiąca? Niech lepiej coś z tym zrobią, bo jeszcze wyjdzie, że ona nic się nie wypowie.

      Usuń
    22. No, a te pierniczkowe ludki były słodkie.

      Usuń
    23. Silver- wiesz, akurat Raven widziała fałszywą Księgę, więc trudno powiedzieć, czy taki byłby jej koniec, natomiast co do zasady zgoda, że odbębnienie byłoby w paru przypadkach trudne

      Usuń
    24. Raven zdecydowanie chce pokazać, że nie jest zła i nie chce stracić przyjaciół. W końcu ich historia nie wydarzy się w ciągu jednego popołudnia - niektórych czekają miesiące, a może lata samotności/odrzucenia/snu/innych przeszkód. Poza tym po prostu "odbębniając" bajkę pokazałaby, że tak naprawdę się poddała, a wydaje mi się zbyt dumna na to. No i jeśli ona ma odwagę się przeciwstawić to inni, zbytnio nieśmiali podążą w jej ślady :]

      Realista, rodzinne spotkania byłyby super! Jak na razie spotkaliśmy tylko rodziców Cerise, matkę Raven (tak troszkę ^^'') i rodziców większości bohaterów z Krainy Czarów (Kitty, Lizzie, Maddie i Bunny). Odcinek o spotkaniach rodzinnych, np. z okazji Dnia Matki czy Dnia Ojca (lub ich baśniowego odpowiednika) byłby naprawdę ciekawy! I może starsze pokolenie przekaże baśniolatkom jakieś wskazówki/rady/opowieści?
      Sparrow nie tyle siedział z nią w stołówce, ale także próbował jej ukraść udziec w jednym z odcinków, o ile dobrze pamiętam. ;]
      Hmm, wątek z Rosabellą jako Bestią niestety sprawiałby trochę kłopotu. Kto w takim razie byłby Piękną? Dexter? Poza tym - czy rola Dextera nie jest nieznana? To z Bestią to chyba były tylko spekulacje. ;o
      I linia Cupid/Dexter/Raven. . . Ach, chyba żadne rozwiązanie nie ucieszy wszystkich. Dla mnie obojętne jest z kim skończy Dexter. Tak jak Cupid została zredukowana do biednej, tragicznie zakochanej tak on został tylko ciapowatym chłopakiem, zakochanym w Raven. Matellu, miłość nie zmienia osoby w jednowymiarową postać!

      Usuń
    25. Silver,
      Maddie na początku mówi chyba o ton wyżej? I nie na pełnym głosie, bardziej delikatnie. Ja jednak i tak większość odcinków oglądam po angielsku, ale ta zmiana jest bardzo wyczuwalna.

      Usuń
    26. Popieram co do sprowadzania postaci do zakochanych i już- typu Cupid- to ona już nie ma swojego życia? Co do Dextera- czytałem, że w ,,Storybook of Dexter Charming" mówił o swoim przeznaczeniu jako Bestii.
      Co do spotkań rodzinnych- mama Kitty mówiła o Dniu Rodzica, może to zapowiedź tego wydarzenia? Byłoby niezwykle ciekawie, szczególnie fajnie byłoby zobaczyć Króla Charminga i porównać z Daringiem :D No i spotkanie Raven z siostrą i Faybelle z matką, a także blizniaczek z rodzicami- to jest to, co może pchnac serial na nowe tory

      Usuń
    27. Dzień Rodzica byłby bajeczny. Ciekawe czy wydaliby ich lalki . . .?
      Słyszałam opinie, że Dexter mógłby być Dobrym Królem z bajki Raven, ale nie mam pojęcia jakie jest jego przeznaczenie. Pierwsze słyszę o "Storybook of Dexter Charming". Wiele przegapiłam?
      I liczyłam na jakąś szansę, że Darling mogłaby być Bestią. Mam nadzieję, że dadzą jej jakieś cudne przeznaczenie *-*

      Usuń
    28. Jeśli chodzi o tą książkę to dosłowny tytuł to ,,Dexter Charming's story"- jest ona dostępna w Ameryce, sam czytałem streszczenie- tam rodzice Dexa mówią o jego losie.
      Tak sobie myślę, że skoro Darling chce być rycerzem, to musi slubowac wierność i służbę Królowi/Królowej- czyli bratu, ojcu lub bratowej (Apple), bo zdaje sie że to któreś z nich dowodzi Krainą Baśni :D

      Usuń
    29. Hm, rzeczywiście. Wydaje mi się, że ze względu na całe zachwycanie się Apple dosyć jasne jest, że Śnieżka jest ważną postacią w świecie Ever After, ale wciąż nie mogę zrozumieć z jakiego powodu. I masz rację, Darling musiałaby złożyć śluby. Pytanie tylko czy jej rodzina zaakceptowałaby fakt, że jest rycerzem (bracia wydają się być w porządku, tak samo reszta szkoły). Zastanawia mnie dlaczego jest Rebelsem - przecież może się jej trafić zakończenie, w którym jest księciem i ratuje kogoś za pomocą swoich rycerskich umiejętności. Nikt nie mówił, że musi być bezbronną księżniczką ;/

      Usuń
    30. Co do Śnieżki- wydaje mi się, że pretekstem do wyniesienia jej ponad inne postacie było to, że w opowieści jest opisywana jako taka, , naj", podobnie w przypadku Charmingów.
      I zgoda co do Darling- rycerz to przecież jeden z najbardziej ,,royalskich " zawodów jakie sobie można wyobrazić- skoro nie znamy jej przeznaczenia to w sumie mogłaby być rycerzem- to akurat nie wywraca niczego do góry nogami jak w przypadku Raven

      Usuń
    31. Ja bym się bardzo ucieszyła,gdyby był ten dzień rodziców :D Chciałabym zobaczyć (OMG,dlaczego ją nie pokazali w WtW?! -_- Skoro pokazywali wszystkich rodziców uczniów z krainy czarów,to czemu jej nie?!) mamę Alistaira,również chciałabym zobaczyć mamę Faybelle (z resztą Zła Królowa zabrała jej przeznaczenie,byłoby ciekawie,gdyby o tym wspomnieli...) Fajnie by było również zobaczyć mamę Briar (ciekawa jestem,co Briar by powiedziała swojej mamie,w sensie czy idzie za swoim przeznaczeniem czy nie...)i jeszcze zobaczyć mamę Apple. Realista Madridista - wcześniej napisałeś,że ,,fajnie byłoby zobaczyć króla Charminga" ... Czy nie był on przypadkiem w,, Dniu Koronacji"? :D

      Usuń
    32. Yoshi- ale mówisz o tym dzuennikarzu o imieniu Lance Charming? Bo tylko jego z Charmingów z Dnia Koronacji kojarzę- jak był tam Król Charming to znaczy że przegapilem postać odcinka :D ( ale stawiam dolary przeciw orzechom, że ten reporter to tez krewny Daringa). Do tego co
      mowilas- ciekawe, co mama Allistaira by powiedziała na Bunny Blanc, ( mialaby wnuka- kicajacego mistrza zagadek :D ) natomiast jestem strasznie ciekaw mamy Faybelle- mam delikatne podejrzenia, że nie darzy ona Raven ciepłymi uczuciami, więc mogłoby zaiskrzyć :D

      Usuń
    33. No właśnie o nim mówiłam,bo nawet jest trochę podobny do Daringa. ,,Kicający mistrz zagadek",powiem tak : rozwaliłeś system xP No i właśnie mi też się wydaję,że mama Faybelle nie lubi Raven,bo Zła Królowa zabrała jej przeznaczenie... Mogłoby się dużo dziać w takim odcinku :D

      Usuń
    34. Dokładnie :D Nie tylko akcji byłoby dużo, ale i jeszcze pewnie sporo zostałoby nam przy okazji wyjaśnione co do samych postaci, więc pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś taki ,,Dzień Rodzica" ( może po Dragon Games? ) zobaczymy. Zresztą- Dyrektor Grimm powinien być za organizacją czegoś takiego, skoro to przybliża opowieści...

      Usuń
    35. hej hej tak bardzo chciałam o to zapytać ale wydaje mi się ze wcześniej pod komentazem nie mogłam dodac komentaza czyli Raven ma siostrę ??? to mnie tak fascynuję ze nie wiem ! :D co do dnia rodzica to maiom tam się zobaczyć faina by była akcja nie wiedziałam ze Briar jest rebelsem ani ze Raven ma siostrę co do tego ze Darling mogła by być księciem w pięknei bestii heloł nie chce nikogo obrazić ale ona jest dziewczynom . i rossabella tez . i co do tego ze Raven ma siostrę odpowieccie i wiadomo cos o niej ?!

      Usuń
    36. Tak, Raven ma siostrę- jest nią mama Apple, Królewna Śnieżka, ponieważ mają wspólnego ojca- Dobrego Króla. Jest o tym mowa w książkach, chociażby tam, gdzie Mama Apple wspomina dawne czasy, Złą Królową i małą Raven, która nazywa ,,uroczą dziewczynką".
      I tak, Briar jest rebelsem od Dnia Koronacji, a od WtW już na pewno

      Usuń
    37. AHAM SZCZEZE LICZYŁAM ZE SIOSTROM rAVEN BENDZIE JAKAS IN NA POSTAC , ALE OK JA JUZ TAM NIC NIE ROZUMIEM !

      Usuń
    38. Co do tego co pisałem wyżej nt. Mamy Ashlynn- wycofuje pytanie. Jestem właśnie po przeczytaniu ,,Ashlynn Ella's story" i jej mama żyje i ma się dobrze...

      Usuń
    39. ok , a kupiłaśtom książkę czy na internecie jeśli na internecie to powiedz gdzie
      plis

      Usuń
    40. Historię Ashlynn i historie Huntera, Apple,Raven, Briar i Maddie znalazłem na stronie EAH w zakładce download- swoja droga ciekawe jest, ze Ashlynn mówi ze ,,kiedys bedzie miec przyrodnie siostry", no i interesujący jest też wątek z siostrą Huntera...

      Usuń
  3. TAK! Wreszcie nowy odcinek :D Ogólnie odcinek był zwykły,ale w końcu się pojawił. Biję zakład,że następny odcinek będzie o kłótni Apple i Raven :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że kolejny odcinek NIE BĘDZIE ZA MIĘSIĄC,bo miesiąc temu w EAH był wrzesień,a teraz październik...

      Usuń
    2. Z kłótnia może być różnie- zawsze mogą podsycac cały sezon napięcie i tak myślałem do dziś, ale po tym odcinku uważam tak jak Ty, bo to już w tym odcinku za daleko poszło żeby to rozciągnąć na ileś odcinków

      Usuń
    3. Następne odcinki będą pewnie opowiadać o HeartStruck, Fairest on ice, TriCastleOn i Rosabelli awanturującej się z Faybelle.

      Usuń
    4. No,i jeszcze o randce Bunny i Alistaira ^^

      Usuń
  4. A tak w ogóle to są urodziny Rosabelli xP

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiecie gdzie można obejrzeć WtW po polsku?

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy tylko mi się wydaję, że Maddie w tym odcinku jest wyższa niż zwykle?

    Briar Beauty

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze!