Już jakiś czas temu na oficjalnej stronie Ever After High pojawił się kolejny odcinek czwartego sezonu, z kolejną nową postacią w roli głównej. Tym razem lepiej poznać możemy Ninę Thumbell!
Pierwszym zaskoczeniem, które zapewne wszyscy przeżyli, jest... Stara czołówka. Nie wiem co o tym myśleć, ale wątpię, aby teraz chcieli do niej wrócić. Zapewne jakiś błąd.
Co do samego odcinka, to mam mieszane odczucia. Pierwszym plusem jest nowa postać, Nina, której występ bardzo mnie cieszy. Jednak od razu pojawia się też minus - głos dziewczyny. Wiadomo, gusta są rożne, ale mnie nie urzekł. Skądś go kojarzę,ale za nic nie wiem skąd... Grunt, że kojarzy mi się źle. Tym, co zdecydowanie pochwalam w odcinku jest pomysłowe przedstawienie świata z perspektywy małych istot. Po prostu kocham takie ujęcia! ♥ Szkoła została wspaniale pokazana, a ten "pokoik" Niny to miód dla moich oczu. Wspaniałość!
Odcinek oczywiście ma też sporo wad. Może to ja jestem przewrażliwiona, ale czy tylko mi wydaje się dziwne, że Raven swojej matce ukradła amulet podczas Smoczych Igrzysk (prawdopodobnie, no chyba, że wcześniej, przed zamknięciem w lustrzanym więzieniu), a my dowiadujemy się o tym dopiero teraz? I to ot tak, w zwyczajnym odcinku? No właśnie, czy to na pewno jest zwyczajny odcinek? Nie wydaje mi się, aby jakikolwiek z tych dotychczasowych miał takie, hmm, tajemnicze zakończenie. W tym przypadku słowa "Koniec jest zaledwie początkiem" pasują idealnie ^^ Pierwszy raz jestem naprawdę ciekawa co będzie dalej!
Problemu z amuletem, kociej pomocy ani "rozsądnego" wyrzucenia amuletu na ulicę nie będę nawet komentować. O ile pierwsze dwa były po prostu dziecinne, to w przypadku trzeciego - Raven, zjadło Ci mózg?! "Ojej, ten klejnot może być niebezpieczny! Wyrzucę go, niech ktoś inny ma z tym problem!" Nie, Raven, to tak nie działa. Widać, że nigdy nie miała do czynienia z literaturą fantasy (chociaż sama w takim świecie żyje...), bo w co drugiej takiej książce pojawia się wątek niszczenia amuletów, aby nikomu nie zagrażały. Ale czego ja wymagam...?
A co Wy sądzicie o odcinku i pierwszym występie Niny? Jak myślicie, jak potoczy się dalej historia amuletu? Rozwiną ten wątek, czy raczej nie?
Nina jest urocza tylko ten głosik mi też nie pasuje.
OdpowiedzUsuńNa miejscu Raven bym stukła ten amulet czy coś, a nie wyrzucała do kosza (lub obok kosza).
Mnie dziwi że nie wstawiono odcinka ,,Historia dwóch imprez" Albo nie zrobili nowego intra...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ramona
Hej jak dla mnje to fajnie żE Raven wyrzuciła ten amulet znaczy byłoby fajnie gdyby wyrzuciła ten amulet znalazł fo Tini i zmniejszył się do rozmiarów innych uczniów i moglibyśmy fo zobaczyć w całości .
OdpowiedzUsuńAle wontek o tym ze Raven podkreśla ten amulet mamie jest ciekawy , cóż ja niestety nie słyszałam nic takiego ze to stało się podczas samoczych igrzysk ale może w tedy gdy Zła królowa rozmawiała z Fabylle ,Raven w tedy tak się rozgladala . Choć wolałabym aby to było jakoś tak oddzielnie wtedy można by wiedzieć xD ze Raven ma też inne kontakty z mamą choć podkradanie jej rzeczy to chyba nic dobrego xDDD
Hej jak dla mnje to fajnie żE Raven wyrzuciła ten amulet znaczy byłoby fajnie gdyby wyrzuciła ten amulet znalazł fo Tini i zmniejszył się do rozmiarów innych uczniów i moglibyśmy fo zobaczyć w całości .
OdpowiedzUsuńAle wontek o tym ze Raven podkreśla ten amulet mamie jest ciekawy , cóż ja niestety nie słyszałam nic takiego ze to stało się podczas samoczych igrzysk ale może w tedy gdy Zła królowa rozmawiała z Fabylle ,Raven w tedy tak się rozgladala . Choć wolałabym aby to było jakoś tak oddzielnie wtedy można by wiedzieć xD ze Raven ma też inne kontakty z mamą choć podkradanie jej rzeczy to chyba nic dobrego xDDD
Skoro Tini został pomniejszony, to kolejny odcinek pewnie będzie o Jillian ( tak mi się wydaję).
OdpowiedzUsuńNom lub o Meeshel choć raczej o Jillian
UsuńChyba że w ogóle nie wrócą do tego tematu "zmniejszenia" co byłoby nie ciekawe. :/
UsuńGłosik Niny idealnie do niej pasuje!
OdpowiedzUsuńCzy tylko mnie ten kot skojarzył się z Lucyferem z "Kopciuszka"? I myślałam, że Raven chociaż rozdepcze ten amulet! Roztrzaska go na kawałki przy pomocy maczugi? Cokolwiek! Wątek amuletu raczej nie będzie rozwinięty... Wątpię czy Mattel się pofatyguje! A szkoda :(
To tak, jakbym wylała np truciznę przez okno szpitala, bo stwierdziłabym, że ktoś w szpitalu może się zatruć
OdpowiedzUsuńI to najlepiej z trzeciego piętra na dziedziniec.
UsuńJak wchodzę w jakąś zakładkę na stronie EAH to ona się w ogóle nie załadowuje tylko jest 0%. Wiecie może co z tym zrobić???
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie jakiś błąd strony. Możesz jeszcze spróbować usunąć ciasteczka w ustawieniach przeglądarki.
UsuńDzięki za pomoc
Usuń