Cupid Thronecoming rozpakowana!

Niedawno pierwszy właściciel córki Erosa w serii Thronecoming postanowił ją rozpakować i zrobić dokładną sesję zdjęciową lalce, akcesoriom i pudełku.

Lalka w pudełku. O samym opakowaniu pomówimy potem. (W tle pościel, którą będziemy mogli ponownie zobaczyć przy omawianiu pudełka, stojaka i pamiętnika, no, ale kto zwracałby na to uwagę [prócz mnie]?).

Uważam, że Cupid naprawdę ładnie wyszła w tym wydaniu. Do tego bardzo ładnie jej w nowej fryzurze. Krój jej sukienki jest bardzo ciekawy, do tego lalka posiada wiele wzorów i detali.

Na tym zdjęciu można zobaczyć jedną zasadniczą różnicę między wersją Thronecoming a podstawową; w tej pierwszej lalka ma o wiele jaśniejsze włosy.

Cupid w masce dołączonej do zestawu. Ona jest naprawdę powalająca! Jest bardzo ciekawa i "wzorzasta". Niestety uważam, że przez te detale bardziej zwracamy na nią uwagę, niż na cudowne oczy dziewczyny.

Jest potwornie detaliczna aż po uchwyt!

Jej bransolety są cudowne. Urzekły mnie. W tle możemy dojrzeć sukienkę i ciekawe wzory na niej.

Z kolei jej torebka jakoś niezbyt do mnie przemawia. Wzorem miała pasować do butów, ale po co te "niby-frędzle"? *le Mattel; laur pełniący funkcję "tego do trzymania" i oplatający się wokół kuli? Czemu nie!

Jej buty są cudowne! Te wzory, ta ciemniejsza farba, dająca efekt postarzenia... Gdy świat zobaczył pierwszy raz ich odlew, pomyślał; "Aha, na logikę - będą należały do Cedar", tylko że ta logika okazała się błędna, gdyż "na logikę"; laur -> starożytna Grecja -> bogowie olimpijscy i inne postacie z mitów -> jako, że musi być coś związane z Ever After High, to pewnie Eros -> Cupid.

Spójrzcie tylko na te minimalistyczne wzory przy górze i podeszwie! Kto by pomyślał, że Mattel aż tak zadba o szczegóły! Stanowczo nakazuję powiększyć zdjęcie.

Jej skrzydła są śliczne! I to serce w miejscu złączenia... Całość trzyma się na naszyjniku, co jest jednocześnie złym i dobrym pomysłem. Co, jeśli chcielibyśmy go zdjąć? Albo gdyby ten mały plastikowy czarny paseczek się złamał? Nasza lalka zostałaby pozbawiona skrzydeł aż poza swoje Szczęśliwe Zakończenie! Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie wnęki w jej plecach.

Jej makijaż jest cudowny. Te serduszka i lekki, różowy cień do powiek idealnie podkreślają głębię jej błękitnych oczu.

Jej kolczyki lekko mnie przerażają. Są stanowczo za duże! Duże to mało powiedziane, one są olbrzymie. Wyglądają jak elfie uszy. Do tego, tuż obok nich mamy prawdziwe skrzydła dziewczyny. Całość wygląda co najmniej dziwnie.

Teraz omówimy krótko opakowanie, art, podstawkę i pamiętnik lalki. Wszystkie dziewczyny z serii mają takie same tło, które wyszło naprawdę świetnie!

Tutaj mamy tył pudełka, które omawiałam w poprzednim poście. Cupid wygląda z tyłu bardzo nienaturalnie, ma też jakieś dziwne włosy... Jakby dwa razy zgęszczone i pozbawione świecących pasemek. Znalazłam także kilka zbliżeń na poszczególne elementy.

Po lewej tekst z pudełka Blondie, po prawej Cupid.

Teraz chciałabym przejść do sprawy stojaka. Jest to nowy model, który zawitał w opakowaniach wielu najnowszych serii lalek Monster High. Miałam nadzieję, że nie zawita u lalek Ever After High, ale niestety. Owy stojak jest poniekąd praktyczny. Robiąc zdjęcie popiersiu lalki na tle jakiejś scenerii, nie będzie widać podpórki, co jest oczywiście wielkim plusem. Z kolei stawiając ją na stojaku i ustawiając na półce istnieje spore prawdopodobieństwo, że spadnie.

Czas na książeczkę. Cała jest bardzo ładnie przedstawiona od strony graficznej, na poniższych zdjęciach można poczytać o wyborach na królowe Thronecoming i królów.

Czas na kawałek arta, o którym wcześniej wspominałam. Moim zdaniem wyszedł bardzo ładnie - dobrze odzwierciedla lalkę i sam jako tako dobrze się prezentuje. Myślę jednak, iż trochę przesadzili z tym materiałem koło biustu.

źródła; tumblry