Premiera filmu Dragon Games zbliża się wielkimi krokami - premiera jego anglojęzycznej wersji odbędzie się już 29 stycznia! Zaczęła się typowa przedfilmowa publikacja materiałów. Jak na razie możemy zobaczyć jedynie film o tym, jak Zła Królowa ucieka!
Jeśli chcielibyście zobaczyć ten klip w oryginale, to tutaj macie link. Fragment jest bardzo mroczny i pewnie większość z Was będzie zbulwersowana tym, że Apple dała się sprowokować Złej Królowej i stłukła lustro. Ja jednak całkowicie rozumiem jej decyzję. Po ponad dwóch latach z Ever After High nauczyłam się już tolerować jej specyficzny tok myślenia, a po Way too Wonderland nawet udało mi się ją zrozumieć. Poza tym nie mogę się doczekać filmu!
Zdjęcie pochodzi ze strony chic.xyz.
W sieci można od niedawna znaleźć również zdjęcie z filmu, na którym zaskoczona Darling trzyma na rękach Harelow. W tle widzimy Poppy i Holly O'Hair oraz smoki wszystkich trzech wymienionych bohaterek.
Zdjęcie pochodzi z oficjalnej aplikacji Ever After High.
Następne zdjęcie jest o wiele ciekawsze. Bohaterki szykują się do lotu na smokach, których dosiadają dwójkami. Cedar leci z Poppy, a pomaga im Farrah Goodfairy. Dobrze wiedzieć, że Mattel nie zapomniał o zapowiadanych wcześniej postaciach i muszę przyznać, że córka Dobrej Wróżki wygląda bardzo uroczo i niewinnie. Na następnym smoku poleci Holly i Lizzie Hearts! Córka Królowej Kier jest kolejną już postacią, która otrzymała własny strój na Smocze Igrzyska. Wygląda bardzo dostojnie, najprawdopodobniej dzięki upiętym wysoko włosom.
Zdjęcie pochodzi ze strony everafterhigh.com.
Anglojęzyczna strona everafterhigh.com została już zaktualizowana i udostępniono tam między innymi banner z nowym artem Apple (więcej o zmianach na stronie napiszę, gdy pojawią się one na polskiej). Nie rozumiem, dlaczego córka Królewny Śnieżki dostała dwa arty na serię, z czego jeden na bazie zupełnie nowej pozy. Ostatecznie moim zdaniem dziewczyna niewiele na tym skorzystała. Na arcie wygląda jakoś sztywnie i staro.
Po lewej w tle możemy zobaczyć drzewo z powbijanymi w korę odłamkami szkła. Cała strona pełna jest teraz takich zadźganych drzew, które stanowią nawiązanie do fragmentu filmu na początku posta. Pomysł ciekawy, jednak wygląda to dość upiornie.
Okej, rozumiem, że po przeczytaniu tytułu posta czujecie ogromną ekscytację i pewnie nawet nie czytacie tego wstępu, tylko od razu bierzecie się do oglądania. Dlatego nie będę przedłużać i pozwolę Wam nacieszyć oczy tym oto zwiastunem Dragon Games:
Film pochodzi z oficjalnego kanału Ever After High na youtubie.
Chciałabym napisać tutaj coś w stylu, że skoroemocje już opadły, to przejdę do sedna, ale wiem, że nie opadły, bo wow, jakie to było fajne, nie spodziewałam się, że sam zwiastun może być taki emocjonujący!
Przede wszystkim w filmie pojawi się postać Miry Shards. Wygląda na to, że Zła Królowa znalazła sposób ucieczki z Lustrzanego Więzienia, a przyłapała ją na tym Apple, spacerująca nocną porą po zakazanych miejscach i teraz córka Królewny Śnieżki, zapewne szantażowana przez Mirę, wprowadza ją w realia licealnego życia w XXI wieku.
Sam zwiastun mnie nieźle rozbawił, więc tym bardziej czekam na premierę filmu. Przede wszystkim mój uśmiech wywołała scena powyżej (ciekawa jestem, jak zostanie u nas przetłumaczona - a to sprawia, że mam ochotę obejrzeć film również w oryginale) i ta z Maddie w 0:48, gdy mówi Yay! Evil Queen's here! - Said no one ever.
Będąc w temacie zabawnych scenek - rozwaliło mnie jeszcze to Mother-Daughter Evil Selfie! A zdjęcie, trzeba, przyznać, wyszło perfekcyjne (tak, proszę państwa! da się zrobić selfie idealne bez tego śmiesznego patyka do selfie, spójrzcie no tylko na Złą Królową!). Co ciekawe, Raven w tej scenie występuje w stroju, który widzieliśmy już na lalce San Diego Comic Con Exclusive. Szczerze powiedziawszy, tego się nie spodziewałam!
Troszku się rozgadałam, dlatego wróćmy do głównego wątku. Poza Mirą Shards w filmie możemy zobaczyć mnóstwo innych nowych rzeczy - między innymi smoki naszych bohaterek! Są przesłodziachne i nie jestem pewna, ale chyba jakoś magicznie rosną. Zauważcie, że tutaj maluchy żrą sobie marchewki, a na ostatnim screenie są totalnie dorosłe. No cóż.
W zwiastunie możemy zobaczyć mnóstwo bohaterek w strojach z Dragon Games. Pominę zlalkowane już Apple, Raven, Darling i siostry O'Hair, które wyglądają bosko. Z Darling emanuje siła, Holly ma przecudną fryzurę, a Poppy... cóż, w sumie to wygląda dość przeciętnie. Poza nimi mamy tutaj jeszcze Ashlynn, której wygląd jest średni ze względu na zbyt napuszoną fryzurę (Darling chyba zaczęła ustalać trendy w Ever After) i zbyt krótką bluzkę, która z kolei sprawia, że jej nogi wydają się zbyt długie. Mamy tu jeszcze Maddie, która z nieco ujarzmionymi włosami i w tej pozie wygląda megauroczo!
Mamy też okazję zobaczyć Melody Piper z jej smoczkiem. Tak, wstawiam to zdjęcie tylko dlatego, że jest przesłodkie. A tak w ogóle, scena w tle jest dość dziwna. Przypomina nieco wystawy psów, tyle że ze smokami. Pomińmy to...
I przejdźmy do Raven, która w serialu wcale nie wygląda tak wikińsko jak lalka! Jest przepiękna! Ta fryzura! I ta mina! Boszee! Doceńcie proszę, że pofatygowałam się i zrobiłam samodzielnie ten screen, abyście też mogli podziwiać absolutne piękno Raven!
W filmie znajdziemy również zserialowane leśne wróżki. Tutaj także musiałam się pofatygować po screena, ponieważ w Internecie znalazłam jedynie gify z nimi (naprawdę ciężko było zatrzymać film tak, aby były widoczne wszystkie trzy). Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to strasznie kanciaste twarze, przywodzące na myśl Monster High. Pod innymi względami wróżki przypominają jednak Pixie z Winx Club. Niemniej są bardzo ładnie zrobione i podobnie jak w przypadku lalek, to Deerla skradła moje serce - wygląda przecudnie w tej fryzurze! A Harelow nawet ręce trzyma jak króliczek, urocze.
Co ciekawe, na czas Smoczych Igrzysk (i mam nadzieję, że nie tylko!) Blondie wraca z urlopu, a Cedar ląduje za kamerą (albo raczej tabletem). Wiem, że wielu z Was ta wiadomość bardzo uszczęśliwi, bo niemalże za każdym razem, gdy dyskusje w komentarzach schodzą na narzekanie na serial, pojawia się temat braku Blondie.
Być może ten post jest nieco nieskładny i pisany (aż za bardzo) pod wpływem emocji, no ale cóż - nie jestem w stanie nic poradzić na to, że film zapowiada się naprawdę niesamowicie. Mnóstwo akcji, humoru i przede wszystkich powrót ulubionych bohaterów na duże ekrany. I jak tu się nie cieszyć?
Film pochodzi z oficjalnego kanału Ever After High na youtubie.
A tak na marginesie - opublikowano też teledysk do piosenki Power Princess Shining Bright, którą słychać w zwiastunie. Jest bardzo fajnie zrobiony, w tle widzimy ujęcia z serialu i Dragon Games. Stąd można wywnioskować, że to Apple uwolniła Złą Królową, rzuciwszy jabłkiem w lustro (0:07).
W teledysku nie podoba mi się jedynie to, że animacja w refrenach jest praktycznie taka sama, poza malutkimi modyfikacjami w see the fire in our eyes i rise up, the sky's the limit now at Ever After High. Nie podoba mi się też to, że Cedar jest ot tak wstawiana obok Apple i Raven, co ma związek z nowymi artami tejże trójki. Może córka Pinokia odegra jakąś ważną jakąkolwiek rolę w Dragon Games? Czas pokaże, ja tymczasem zostawiam Was z tą nutką i lecę czytać książkę. Miłego weekendu!
Tytuł całkiem przydługi, ale idealnie się składa, ponieważ zdjęć również jest niemało. Pamiętacie zapewne post Tenshi, w którym pokazywała wam zapakowane Cedar Wood i Rosabellę Beauty z nowej serii Birthday Ball. Szczerze, to spodziewałam się, że pozostała trójka z tej lini (Cupid, Blondie i Duchess) otrzyma zdjęcia promocyjne wcześniej, a tu taka niespodzianka.
Bardzo zachęcam do powiększenia (zwłaszcza tych malutkich) zdjęć by bliżej przyjrzeć się lalce.
Na pierwszy ogień idzie Cedar, która bez dwóch zdań podoba mi się bardziej z tej dwójki. Ubóstwiam jej włosy, których kolor jest co prawda niespotykany, ale również bardzo dobrze pasuje do stroju i karnacji dziewczyny. Mały warkoczyk to tylko detal, ale sprawia, że fryzura nie jest nudna.
Niestety, na zdjęciu po lewej włosy wydają się tłuste i oklapnięte. :c
Góra stroju przypadła mi do gustu, może i jest prosta, ale słodka, delikatna i (wydaje się) porządnie wykonana. Za to dół mnie odstrasza - uwielbiam pastelowe kolory, ale te "powycinane" toporne falbanki nie są w moim guście. Nie przepadam też za cekinami, które pojawiają się na górnej warstwie spódniczki.
Jej, plastik! (sarkazm)
O ile torebka-prezent bardzo mi się podoba, a opaska i pasek trochę mniej, to od butów chciałabym trzymać się jak najdalej. Jest na nich tyle fajnych zawijasów, które mogłyby mieć kolor i. . . to coś (czego nazwy nie pamiętam) na obcasie. Poza tym, takie połączenie różu z fioletem przywodzi mi na myśl chińskie markety. Może tylko ja tak mam, ale nieważne jak na nie patrzę to po prostu nie mogę pogodzić się z tymi butami.
I na koniec zbliżenie na twarzyczkę. Bardzo podobają mi się usta Cedar - przecudne. Nie jestem wielkim znawcą jej lalek, ale wydaje mi się, że dziewczyna ma tutaj bardzo jasne, pomarańczowo-brązowe oczy, w przeciwieństwie do jej zwykłych brązowych.
Przechodzimy więc do Rosabelli! Gdy po raz pierwszy ją zobaczyłam od razu zniechęcił mnie żółty kolor włosów. Wciąż nie jestem do niego przekonana, ale nie odstrasza mnie tak jak wcześniej. Nie mogę za to pogodzić się ze strojem - zwłaszcza tymi wielgachnymi rękawami, które zaraz uduszą Rosę oraz nadrukowanymi wstążkami na górze. Po prostu nie.
Nawet w miarę podoba mi się jej spódniczka. Plus za falbanki, ładny wzorek i ogólnie rozkloszowaną formę. Nie rozumiem za to dlaczego dziewczyna ma na sobie ten duży naszyjnik. Przy takich bufiastych rękawach, po prostu za dużo się dzieje przy szyi Rosabelli. Nie wspominając o tym jak ubogo wygląda przy tym dół stroju.
Dodatki nie zachwycają. Znów najbardziej nie przypadły mi do gustu buty - po prostu plastikowa masa i to jeszcze jaskrawożółta. Opaska jest masywna i wydaje mi się, że całość wyglądałaby lepiej gdyby była mniejsza. Naszyjnik jest bardzo ładny, ale zrezygnowałabym z niego w tym przypadku.
Zbliżenie na główkę dziewczyny. Jak już mówiłam, na górze za dużo się dzieje - okulary, opaska i naszyjnik (plastik, plastik, plastik. . .). Rosa tonie w tym wszystkim, a szkoda wielka bo jej lalka zasługuje na bycie ładną i nieprzesadzoną.
Wydaje mi się, że chyba zauważyliście moje ciągłe narzekania na plastikowość tej serii. Nie przypadła mi do gustu, mimo że uwielbiam pastelowe kolory, które wydają się być motywem przewodnim Birthday Ball. Mam tylko nadzieję, że Cupid, Blondie i Duchess wypadną o wiele lepiej na zdjęciach promocyjnych.
A co wy sądzicie o Cedar i Rosabelli?
Chcielibyście włączyć je do swojej kolekcji?