Crossover z Monster High? Zwiastun "The Lost Movie"

Tak, to nie jest blog opisujący serię Monster High, więc co ona robi w tytule? No cóż, pewne informacje lub postacie już od dawna wskazywały, że Mattel ma w planach stworzenie filmu łączącego te dwa światy - Astranova rozmawiająca z Raven i Apple pod koniec filmu Boo York, Boo York, bracia Grimm wspomniani w filmie 13 Życzeń, żart Maddie o "szkole potworów" w Smoczych Igrzyskach czy Amora, która przeniosła się z Monster High do Ever After High za pomocą lustra. Wskazówek jest bez liku. 

Ostatnio wypuszczono zwiastun nadchodzącego filmu o Monster High - The Lost Movie. W ciągu tej minuty możemy zauważyć znane nam postacie - Raven Queen, Apple White i Madeline Hatter. Połączenie Ever After High i Monster High w jednym filmie wydaje się nieubłagane. 

Czy to dobrze, czy źle - nie mnie oceniać. Zapewne wszyscy macie swoje odczucia co do nadchodzącego filmu. Żałuję tylko, że film nie nastąpił przed rebootem MH, wtedy mielibyśmy połączenie dwóch skrajnie różnych środowisk, a teraz potwory zostały scukierkowane i...no cóż, mi jest trochę szkoda.

Zapewne zauważyliście, że wszystkie dotychczasowe filmy Ever After High są robione tą samą techniką animacji co odcinki. W przypadku Monster High sprawa ma się nieco inaczej - we wszystkich filmach przeważa animacja 3D. Jak zamierzają to połączyć? Cóż, w zwiastunie dosyć często pada pewne słowo - narrator zapewnia nas, że "nasze ulubione upiorki zostaną zagrane przez aktorów", a Clawdeen uspokaja Draculaurę poruszoną widokiem Clawda, że "to tylko aktor". 

Szczerze, nie potrafię sobie wyobrazić aktorów wcielających się w postacie z tych dwóch serii, ale tylko taki wniosek mogę wyciągnąć po tym zwiastunie - zbliża się pierwszy film nieanimowany.  Oczywiście, zawsze mogę się mylić.

  

Co sądzicie o połączeniu tych dwóch serii?

Myślicie, że w postacie wcielą się prawdziwi aktorzy?