Niestety, Ann odeszła. Jabłkowy zaproponował dobre rozwiązanie ale ona i tak odeszła. Szkoda ale mam nadzieję, że będzie cały czas przy blogu a może nawet kiedyś do nas wróci.
Wiem, że to nie dobry moment, bo odeszła od was dobra redaktorka, ale czy moglabym spróbować, niekoniecznie teraz, ale kiedykolwiek, pisać tutaj na próbnym?
;(
OdpowiedzUsuńWiem, że to nie dobry moment, bo odeszła od was dobra redaktorka, ale czy moglabym spróbować, niekoniecznie teraz, ale kiedykolwiek, pisać tutaj na próbnym?
OdpowiedzUsuńCerise Badwolf
Póki co myślę , że dwoje redaktorów wystarczy. Więc przykro mi ale niestety nie:(
UsuńJa zawsze tu będę, o to to Ty się nie martw. *-*
OdpowiedzUsuń